środa, 3 sierpnia 2016

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym z pulpecikami



Jednogarnkowe danie, które zaspokoi wcale nie mały głód. Kwaskowaty, pomidorowy sos zaostrza delikatny smak fasolki, a mięsny dodatek sprawia, że danie będzie bardzo treściwe. I jak każda potrawa jednogarnkowa - z każdym podgrzaniem jest lepsza. Danie śmiało można  przygotować dzień wcześniej, a następnego dnia po powrocie z pracy będzie po odgrzaniu idealnym obiadem.

Proporcja na 3 osoby:

Fasolka:
- 0,5 kg oczyszczonej z końcówek fasolki szparagowej.

Fasolkę ugotować do półmiękkości - ma być miękka, lecz nadal delikatnie chrupać przy przegryzaniu. Odcedzić.

Pulpeciki:
- 30 dag mięsa mielonego
- 1 mała kajzerka namoczona w wodzie/mleku
- 1/2 pęczka natki pietruszki - posiekanej
- 1 małe jajko
- 1 płaska łyżeczka soli
- 3-4 łyżki mąki pszennej
- 3-4 łyżki oleju

Wszystkie składniki dokładnie wyrobić w miseczce. Odstawić na 15 minut, po tym czasie formować pulpeciki wielkości dużego orzecha włoskiego. Każdą mięsną kuleczkę należy obtoczyć w mące, a następnie obsmażyć na rozgrzanym oleju ( w środku są surowe - jednak dogotują się w sosie ).
Pulpeciki odłożyć na bok.

Sos:
- 1 duża marchewka
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 3-4 pomidory bardzo dojrzałe
- 1 płaska łyżka pieprzu mielonego
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 1/2 szklanki wody
- 2 łyżki oleju

- 1/2 pęczka posiekanej natki pietruszki

Marchewkę, cebulkę i czosnek należy obrać i pokroić w kostkę. pomidory sparzyć i pozbawić skórek. Następnie posiekać.

W rondlu po smażeniu pulpecików na rozgrzanym oleju podsmażyć marchewkę, jak będzie szklista dodać cebulkę i czosnek. Smażyć chwilę, następnie dodać pomidory, wodę, sól, pieprz i cukier. Dusić pod przykryciem ok. 10 minut. Po tym czasie pomidory się rozpadną. Następnie do sosu należy przełożyć pulpeciki, dusić jeszcze 15 minut na wolnym ogniu. Po tym czasie do potrawy można dodać wcześniej ugotowaną fasolkę. Całość należy zagotować, a następnie posypać natką pietruszki. Ostatnią czynnością jest wyłączenie  źródła ciepła i odstawienie dania na 15 minut, aby fasolka zmiękła a wszystkie smaki się połączyły.




wtorek, 12 lipca 2016

Letnia sałatka z tuńczykiem i makaronem

Pyszna i szybka propozycja na letnie śniadanie, kolację bądź lunch do pracy. Świetnie sprawdzi się również jako sałatka piknikowa. Jej bazą jest ugotowany makaron. Mała ilość składników sprawia, że nie ma w niej chaosu smakowego - tuńczyk nadaje smak kluchom, pomidor je zakwasza a szczypior zaostrza całość.



Porcja na dwie osoby:
- 1,5 szklanki dowolnego ugotowanego makaronu ( świetnie sprwdzi się niewykorzystany makaron z obiadu )
- 2 średnie pomidory
- 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
- 3 łyżki siekanego szczypioru, pora bądź cebulki dymki
- 2 łyżki majonezu, sól, pieprz do smaku

Z pomidorów należy usunąć pestki, ich obecność sprawi, że sałatka podejdzie wodą.
Pomidory pokroić w drobną kostkę. Tuńczyka odsączyć, wymieszać z pomidorami i pozostałymi składnikami. Odstawić na godzinę w chłodne miejsce.






wtorek, 14 czerwca 2016

Marynowane kulki twarogowe

Takie kuleczki są doskonałym uzupełnieniem sałatek, dodatkiem do mięs bądź też samodzielną przekąską do piwa.
Wykonanie nie jest trudne, a efekt końcowy zaskakuje.

Do wykonania około 15 sztuk kulek* należy użyć kostki tłustego sera twarogowego o wadze 250 gram. Użyty ser nie może być suchy ani też bardzo kruchy.

* nie trzeba toczyć kulek z sera, można go pozostawić pokrojonego na małe kostki

Dodatkowo zioła - tutaj można popuścić wodze fantazji. Moje kulki docelowo miały być dodatkiem do sałatek w pomidorami, więc z mieszance suszonych ziół użyłam bazylii.

Przykładowy skład:
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- 1 płaska łyżeczka granulowanego czosnku
- 1 płaska łyżeczka soli
- 0,5 łyżeczki wędzonej papryki / bądź papryki słodkiej zwykłej

- listek laurowy
- mała suszona papryczka chili
- olej / oliwa

 I. Ser należy pokroić na części. Można pozostawić go w formie kostek, bądź też dłońmi uformować kulki, które później atrakcyjnie wyglądają w każdej sałatce


II. Zioła należy wymieszać ze sobą w miseczce, a następnie otoczyć nimi serowe kulki


III. Następnie kulki układamy w słoiku, dodajemy papryczkę i liść laurowy. Całość zalewamy olejem rzepakowym / oliwą. Ser przejdzie aromatami po upływie dwóch dób. Im dłużej przebywa w zalewie tym jest bardziej aromatyczny.
Przekąskę należy zużyć przed upływem miesiąca.




wtorek, 24 maja 2016

Kruche ciasto z karmelizowanym rabarbarem i pianką

Pyszna pokusa na przednówku lata. Kwaskowaty rabarbar i słodka piana to duet idealny.
Zachęcam do wykonania tego prostego, a jednocześnie niezwykłego w smaku ciasta.


Wymiary blachy: 24 x 45 cm
- 4 szklanki mąki pszennej
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 200 gr masła ( lub 250 gram margaryny )
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2-3 łyżki kwaśnej śmietany

Żółtka oddzielić od białek. 
Z mąki zrobić kopczyk, dodać cukier i proszek do pieczenia. Przesiekać sypkie składniki z masłem. Po chwili dodać żółtka i śmietanę. Zagnieść ciasto.
Podzielić na dwie w miarę równe części. Jedną część rozwałkować i wykleić nią blachę. Drugą część schować do zamrażalnika. 

Nadzienie:
- 80 dag rabarbaru
- 1 szklana cukru

Rabarbar pokroić na około 2 cm kawałki. 
Cukier wysypać na suchą patelnię. Podgrzewać do momentu uzyskania karmelu koloru herbaty. Następnie dodać do karmelu rabarbar i smażyć go bez przykrycia do momentu aż rabarbar zmięknie i ściemnieje. Konsystencją będzie przypominał konfiturę. Wystudzić. 


Piana:
- białka z 5 jajek
- 0,5 szklanki cukru
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- szczypta soli

Białka ubić na sztywno z solą. W momencie podwojenia piany dodawać partiami cukier. Ubijać pianę do momentu aż będzie sztywna i błyszcząca. W tym momencie dodać mąkę ziemniaczaną, delikatnie wymieszać.


Na schłodzony spód wyłożyć rabarbar, na niego pianę. Na wierzch piany zetrzeć bądź rozkruszyć palcami zmrożoną część ciasta.
Ciasto piec 50 minut w piekarniku rozgrzanym do 180'C

Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.

Można ciasto podawać na ciepło z kulką lodów waniliowych.

czwartek, 5 maja 2016

Młoda kapusta z koperkiem


I nastał sezon na kapuchę ! Niezmienny dodatek do wiosennego obiadu. Świetnie komponuje się nie tylko z klasycznym mielonym, kopytkami czy knedlami. Taką kapustkę uwielbiam z kromką chleba. Po prostu wiosna na talerzu.
Przepis jest bardzo prosty, w wielu domach znany. Smaku młodej kapusty nie zaburzam cebulą czy przyprawami. Ona sama w sobie ma tą  słodycz i doskonały aromat.


Przystawka dla dwóch osób:
- główka młodej kapusty
- duży pęczek koperku
- 2 łyżki masła
- 1 łyżka miękkiego masła + 1 łyżka mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 3/4 szklanki wody

1. Kapustę obieramy z zewnętrznych liści i szatkujemy niezbyt drobno
2. W rondlu rozgrzewamy masło ( 2 łyżki ), dodajemy kapustę, przesmażamy chwilę, dolewamy wodę i sól.
3. Gotujemy do miękkości pod przykryciem - około 20-30 minut
4. Miękkie masło ucieramy na talerzyku z mąką. Kiedy kapusta jest miękka dodajemy do niej pastę ( masło się rozpuści a mąka zagęści kapustę bez grudek ) i zagotowujemy całość.
5. Koperek siekamy, dodajemy do kapusty, wyłączamy gaz i przykrywamy na kilka minut aby smaki się przeniknęły.

 Podajmy do obiadu. Wiosną smakuje ze wszystkim :)

środa, 20 kwietnia 2016

Zrolowana pierś z kurczaka ( domowa wędlina )


Może nie jest idealna i równiutka jak ze sklepu. Czasami się kruszy ( tam gdzie uciekła mięsna galaretka), ale to pyszna, mięciutka i soczysta wędlina. Delikatnie pachnie majerankiem, zachęca aby ją położyć na pajdę chlebka. A w dodatku jest bardzo łatwa do przygotowania.


- 1 podwójna duża pierś z kurczaka
- 2 pełne łyżki żelatyny
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 1 płaska łyżeczka suszonego rozmarynu
- sól
- folia spożywcza

Filet z kurczaka myjemy, osuszamy, delikatnie nacinamy oba płaty i rozkładamy jak "książkę". Na koniec delikatnie! rozbijamy. Mięso oprószamy równomiernie solą i żelatyną a następnie ściśle rolujemy. Na płaską powierzchnię wysypujemy zioła i sól. W przyprawach  obtaczamy mięso. Kolejno zawijamy je ściśle w folię spożywczą ( jak cukierek ) i odstawiamy na godzinę. W dużym garze ( o takiej wielkości, aby rolada swobodnie w nim pływała ) zagotowujemy wodę ( 3/4 objętości garnka ) a następnie wkładamy mięso. Natychmiast zmniejszamy moc ognia o połowę i parzymy powoli wędlinę ( na 1 kilogram mięsa drobiowego przypada 45 minut parzenia ). Należy pilnować, aby woda nie zawrzała  ( ok. 80'C ).
Po tym czasie mięso wyjmujemy na płaską powierzchnię, przykładamy deską a następnie obciążamy - np. litrowym słoikiem z wodą. Wystudzamy w chłodnym miejscy ( w tym czasie żelatyna się ściągnie i ładnie wewnątrz obleje mięso ). Kroimy po kilku godzinach.


czwartek, 31 marca 2016

Śniadanie prawie brytyjskie


Bo prawie robi sporą różnicę. Tak naprawdę jest to moja interpretacja jednego z najbardziej popularnych śniadań świata: kiełbaska, fasolka w sosie pomidorowym i jajko. Kiedy szykuje nam się naprawdę ciężki dzień z perspektywą późnego obiadu, takie śniadanie jest idealną opcją.

Syta porcja na dwie osoby:

Fasolka:
- 1 średnia cebula
- 0,5 - 1 papryczka chili z ziarenkami
- 1 puszka fasolki białej wraz z zalewą
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki keczupu pikantnego
- 0,5 łyżeczki cukru
- 0,5 łyżeczki soli
- olej do podsmażenia

Cebulkę kroimy w kostkę, papryczkę szatkujemy ( ilość zależy od upodobania ostrości w daniu ). Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju, dodajemy cebulkę z papryczkami. Kiedy będzie szklista dodajmy fasolkę wraz z zalewą, koncentrat pomidorowy, keczup, cukier i sól. Odparowujemy do uzyskania połowy objętości płynu. W tym czasie fasolka uzyska pożądaną ostrość i przejdzie smakiem pomidorów.

Dodatkowo:
- po dwa jajka na osobę
- 1 łyżka siekanego szczypiorku
- sól, pieprz, olej

- po kilka plastrów mocno wędzonej kiełbasy

Na rozgrzaną patelnię wylewamy 2 łyżki oleju, wbijamy jaja starając się aby nie przebić przy tej czynności żółtek. Oprószamy pieprzem i szczypiorem. Ścinamy do momentu uzyskania półpłynnego żółtka. Solimy na końcu.

Aby uzyskać półpłynne żółtko patelnię należy rozgrzać bardzo mocno, wbić na nią jajka i kiedy białko będzie tylko w połowie ścięte zmniejszyć gaz do minimum i przykryć patelnię. Po kilku minutach odkrywamy pokrywkę - białko się zetnie w gorącym środowisku a żółtko będzie półpłynne.


Na talerzu wylewamy fasolkę, na nią wykładamy ścięte jajka i podajemy z plasterkami kiełbaski.



piątek, 26 lutego 2016

Pierogi z zieloną soczewicą



Pyszne pierogi. Nie pogardzi nimi żaden mięsożerca. Farsz jest zwięzły, ale nie suchy, delikatnie słodkawy od podduszonej cebulki i przyjemnie pieprzny. Ciasto zwięzłe, dobrze się lepi a jednocześnie jest delikatne i aksamitne w smaku. Polecam.

Ciasto:
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka bardzo ciepłej wody, ale nie wrzącej
- 3 łyżki oleju
- łyżeczka soli

Wszystkie składniki na ciasto zagnieść ze sobą. Przykryć bawełnianą ściereczką na około 15 minut. Po tym czasie ciasto podzielić na mniejsze części. Każdą z nich cienko rozwałkować, kubkiem wycinać koła. Na środek każdego nałożyć łyżkę farszu, złożyć na pół a następnie skleić brzegi. 
Pierogi kłaść na osolony wrzątek, gotować 4 minuty od wypłynięcia. Podawać z podsmażoną cebulką / porem.



Farsz:
- 1,5 szklanki soczewicy zielonej
- 2 średnie cebule
- 1 średnia marchewka
- 1 ząbek czosnku
- 1 liść laurowy
1/3 szklanki śmietanki kremówki ( wegetarianie - 1 łyżka oleju)
- 3 łyżki oleju do podduszenia warzyw
- 1 łyżka mielonego pieprzu, sól do smaku

1. Soczewicę wraz z liściem laurowym ugotować w podwójnej ilości wody (  nie solimy ). Odcedzić, usunąć liść laurowy.Zemleć w maszynce do mielenia mięsa na średnich oczkach ( bądź utłuc tłuczkiem do ziemniaków - wtedy farsz nie będzie miał tak jednolitej struktury ).

2. Marchewkę obrać, zetrzeć na dużych oczkach ( jabłkowych ), cebulę pokroić w drobną kostkę, czosnek posiekać.

3.  Olej rozgrzać, dodać cebulę z czosnkiem, zeszklić. Do cebulki dodać marchewkę, posypać pieprzem. Poddusić do miękkości marchewki. Wystudzić.

4. Do soczewicy dodać podduszone warzywa, kremówkę, wyrobić razem. Doprawić solą do smaku.



Przepis dodaję do akcji Durszlaka: Wegetariański obiad


wtorek, 16 lutego 2016

Czekoladowy piernik fasolowy ( bez mąki i cukru )

Od razu odpowiem na pytanie - nie, ciasto nie smakuje jak sałatka fasolowa :) fasoli w ogóle w niej nie czuć, ani w smaku ani w konsystencji. Pachnie kakaem, cynamonem i gałką muszkatową. Jest mocno wilgotne ( w stylu brownie ) i bardzo, bardzo smaczne.
Ja swoje dodatkowo przełożyłam marmoladą malinowo-truskawkową.
Słodyczy ciastu nadaje pasta daktylowa, która w wykonaniu jest banalnie prosta.


Pasta daktylowa:
- 200 - 250 gr daktyli
- woda

Daktyle przesypujemy do małego garnuszka, zalewamy do równości owoców wodą. Doprowadzamy do wrzenia, wyłączamy gaz i odstawiamy do wystudzenia. Po wystudzeniu owoce miksujemy wraz z wodą, w której się moczyły.

Proporcja na keksówkę 35 x 12 cm

- 2 puszki odsączonej czarnej fasoli w zalewie ( robiłam ciasto również z czerwonej fasoli - będzie równie smaczne )
- 6 jajek
- 3/4 szklanki oleju
- powyższa pasta daktylowa
- 3 pełne łyżki ciemnego prawdziwego kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia + 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki mielonego cynamonu, 0,5 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej**
- 1 łyżka octu

* bądź 2 łyżki przyprawy do piernika ( jeżeli unikamy mąki pszennej, szukajmy przyprawy bez jej dodatku )

EDIT: Fasolkę przed połączeniem z resztą składników należy wypłukać na sicie z zalewy i dobrze odsączyć.
Do miski przekładamy wszystkie składniki oprócz przypraw i octu. Miksujemy na gładką masę blenderem/malakserem. Na koniec dodajemy przyprawy i ocet. 

Wylewamy ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki i pieczemy 55-60 minut w 170'C lub do tzw. suchego patyczka.

Ciasto można przełożyć ulubioną konfiturą.

środa, 27 stycznia 2016

Stefanka kawowo michałkowa bez pieczenia


Idealne ciasto - bo nigdy no będzie miało zakalca. Złożone z herbatników i dwóch rodzajów kremów. Smakiem przewodnim jednego z nich są cukierki michałki, które darzę miłością nieskończoną a drugiego - kawa. Połączenie tych dwóch smaków - słodkiego, orzeszkowego i delikatnie gorzko kawowego jest kompozycją idealną. Najlepsze na drugi dzień, kiedy herbatniki zmiękną a smaki zaczną ze sobą współgrać.

Wykonanie kremu michałkowego najlepiej rozpocząć kilka godzin wcześniej. Masa musi wystygnąć, aby można było ją poddać dalszej obróbce.

- 250 ml śmietanki kremówki
-  20 dag cukierków michałków w białej czekoladzie

Śmietankę przelać do garnuszka, dobrze podgrzać, ale nie gotować. Dodać cukierki pokrojone w kawałki. Mieszać do rozpuszczenia. Odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin ( najlepiej na noc). po tym czasie Ubić śmietankę z michałkami aż podwoi swoją objętość.


Krem czekoladowy*:
- 1 szklanka mleka
- 1 budyń czekoladowy ( ok. 38 gram)
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżeczka sypkiej kawy naturalnej
- 2-3 łyżki cukru
- 120 gram miękkiego masła masła
- 1 łyżka soku z cytryny

Odlać 1/4 szklanki mleka i rozpuścić w niej proszek budyniowy. Resztę zagotować z cukrem i oboma rodzajami kaw. Wrzące mleko zalać rozmieszanym proszkiem i ugotować budyń. Wystudzić.
Miękkie masło rozetrzeć, dodawać małymi partiami wystudzony budyń, na koniec sok z cytryny.

* aby krem maślano-budyniowy się nie zważył: budyń musi być dodawany do masła małymi partiami, najlepiej jeżeli jest w zbliżonej temperaturze do masła. Jeżeli zdarzy się, że krem się zważy warto go podgrzać delikatnie nad kąpielą wodną i ubijać go powoli. Krem powinien się ustabilizować.


- ok. 108 sztuk herbatników
- wafelek orzechowy w czekoladzie ( np. Grzesiek, Princessa lub inny tego typu )

Na tacy ułożyć arkusz papieru do pieczenia. Na nim ułożyć trzy rzędy herbatników po sześć sztuk w każdym rzędzie. Na herbatniki wyłożyć 1/3 ciemnej masy. Na kremie kawowym ułożyć herbatniki, na nich jasną masę. I tak do wyczerpania składników.
Wierzch posmarować masą michałkową.
Wafelek posiekać, obłożyć górę stefanki. Ciasto odstawić w chłodne miejsce na kilka godzin. Radzę odstawić je na dobę.

Przepis dodaję do akcji Durszlaka i Miksera kulinarnego: Ciasta bez pieczenia

Ciasta Bez PieczeniaCiasta bez pieczenia



sobota, 23 stycznia 2016

Zimowa sałatka z kaczką


Skomponowałam tą sałatkę pod własne podniebienie. Łącząc smaki wielokrotnie próbuję różnych połączeń smakowych w mini wersjach na jednej łyżce, i tak mięso kaczki wspaniale połączyło mi się z kwaśnym jabłkiem, orzechami, podwędzanym serem i obsmażoną pieczarką. Całość oprószyłam siekanym szczypiorem i skropiłam słodko ostrym sosem musztardowym. Pieczarki jak i orzechy są tylko podprażone, aby wydobyć ich smak.
To pyszna propozycja nie tylko na elegancką kolację dla dwojga ale też wspaniały lunch do pracy.


Porcja na dwie głodne osoby:
- 1 duża pierś z kaczki ze skórą
- sól, pieprz

Skórę kaczki naciąć na krzyż. Oprószyć solą i pieprzem z obu stron. Ułożyć filet skórą do dołu na suchej i zimnej patelni. Smażyć na średniej mocy ognia 5 minut. Tłuszcz się wytopi, skórka zrumieni. Odwrócić na drugą stronę. Smażyć 7-8 minut. Wyłączyć moc ognia, na mięsie położyć talerzyk, na nim ustawić obciążnik ( np. kubek z wodą). Odczekać ok 4 minut. Zdjąć mięso na talerz, odwrócić. Ostudzić. W tym czasie soki równomiernie się rozpłyną po mięsie. Po wystudzeniu pokroić w cieniutkie plastry.


Sos:
- 2 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżki oleju ( oliwa niewskazana - przytłaczający smak )
- 1 pełna łyżeczka musztardy drobno mielonej
- 1 płaska łyżeczka cukru
- 1/4 łyżeczki soli
- 1 łyżka drobno siekanego szczypiorku

Wszystkie składniki wymieszać do uzyskania jednolitej emulsji.

Dodatki:
- 5 średniej wielkości pieczarek
- 1/4 główki sałaty lodowej
- garść orzechów włoskich grubo siekanych
- 15 dag sera twarogowego podwędzanego
- 1 kwaśne jabłko ( np. szara reneta )
- 2 łyżki grubo siekanego szczypiorku
- 0,5 płaskiej łyżki pieprzu mielonego

1. Każdą pieczarkę pokroić na 5-6 części. Tłuszcz spod kaczki zebrać ręcznikiem papierowym zostawiając na patelni cienką warstwę. Rozgrzać patelnię, dodać pieczarki, szybko obsmażyć na złoto, od czasu do czasu potrząsając patelnią. Oprószyć pieprzem.
2. Patelnię po obsmażeniu pieczarek przetrzeć ręcznikiem papierowym. Uprażyć na niej orzechy.
3. Sałatę pociąć na mniejsze części.
4. Ser pokroić w kostkę ( mniej więcej 0,5 x 0,5 cm )
5. Jabłko pociąć w plastry, a następnie w grubą zapałkę.

Na dnie misy ( talerzy ) ułożyć sałatę, na nią nieregularnie układać pieczarki, jabłka, ser i mięso. Całość obsypać orzechami i siekanym szczypiorem.  Całość polać sosem.


czwartek, 14 stycznia 2016

Makaron ryżowy z pieczarkami


Pomysł na szybki obiad bądź smaczną kolację. Przygotowanie zajmie nie więcej niż 30 minut, a efekt zadowoli każde podniebienie. Makaron ryżowy jest bardzo wdzięcznym materiałem do pracy w kuchni, przyjmie każdy smak. Dziś nasyciłam go kremowym aromatem pieczarek z nutą wędzonki, która wspaniale współgra z grzybami. Słodycz daniu nadaje podduszona cebulka, a całość zaostrza szczypta świeżo mielonego pieprzu.

Makaron ryżowy można zastąpić tradycyjnym pszennym makaronem. Będzie równie pysznie.

Porcja na 3 osoby:
- opakowanie makaronu ryżowego wstążki
- 30 dag małych pieczarek
- 15 dag wędzonego boczku
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 200 ml śmietanki kremówki
- garść siekanego szczypiorku bądź biało-zielonej części pora
- sól, świeżo mielony pieprz

Makaron zalać w miseczce wrzątkiem, zostawić pod przykryciem na około 5 minut.
Boczek pokroić w cienkie paseczki.
Cebulkę z czosnkiem w drobną kostkę.
Pieczarki pokroić na 2 lub 4 części

Na patelnię wylać 2 łyżki oleju, dodać boczek, podsmażyć. Następnie dołożyć cebulkę z czosnkiem, zmniejszyć ogień aby delikatnie się zeszkliła. Dorzucić pieczarki, smażyć ok. 5 minut mieszając. Zalać całość kremówką.
Do sosu przełożyć odcedzony makaron. Wymieszać. Przykryć pokrywką i odstawić na około 10 minut aby smaki się połączyły a makaron zmiękł i przejął smaki.
Przed podaniem danie należy spróbować, w razie potrzeby dosolić ( uwaga - boczek jest słony ), oprószyć świeżo mielonym pieprzem i szczypiorkiem/porem.

wtorek, 12 stycznia 2016

Zupa pomidorowo-dyniowa bez zabielania ( z ryżem )


Zakręcony klasyk. Niby pomidorowa, lecz z tzw. drugi, dnem smakowym. Dodatek przecieru dyniowego nie tylko wzbogaca smak zupy, lecz także delikatnie ją zagęszcza. Zupa nie jest zabielana śmietaną, byłby to tylko zbędny dodatek tłumiący smaki. Podałam z ugotowanym białym ryżem.

Na 4 porcje:
- 4-6 skrzydełek ( równie świetna będzie na kościach od schabu )
- mały pęczek włoszczyzny bez kapusty ( 3 średnie marchewki, kawałek selera, mały por, 2 małe pietruszki )
- ząbek czosnku
- 300 ml passaty pomidorowej ( kartonik gęstego przecieru pomidorowego )
- 300 ml przecieru dyniowego ( przepis podawałam TUTAJ na domowy przecier dyniowy )
- sól, pieprz do smaku


Skrzydełka czyścimy, myjemy.
Warzywa obieramy.
Mięso wraz z warzywami przekładamy do garnka, zalewamy wodą 2 cm ponad poziom zawartości. Ząbek czosnku rozgniatamy płaską stroną ostrza noża i dodajemy do garnka. Solimy ( ok 1 łyżeczki ) i gotujemy na wolnym ogniu do miękkości mięska i warzyw.
Następnie warzywa i mięso odławiamy, dzielimy na mniejsze porcje. Do zupy dodajmy przecier pomidorowy i dyniowy. Dodajemy wcześniej odłowione mięso i warzywa. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Proponuję podać z gotowanym ryżem
- 1 szklanka* białego ryżu ( nie w woreczku )
- 2,5 szklanki wody
- 0,5 łyżeczki soli

*szklanka o pojemności 250 ml

Ryż płuczemy kilkakrotnie, zalewamy wodą, dodajemy sól. Doprowadzamy do wrzenia pod przykryciem, i gotujemy 3-4 minuty. Następnie wyłączamy ogień i bez podnoszenia pokrywki zostawiamy na około 10 minut. Ryż wchłonie wodę, będzie miękki a nie rozgotowany. Idealny do zupy. Ważne jest aby gotować go i pozostawić do wchłonięcia wody nie uchylając pokrywki.


niedziela, 3 stycznia 2016

Sernik na zimno z kryształkami



Klasyk sam w sobie. Przysmak naszych mam i babć. Idąc tropem smaków dzieciństwa na Nowy rok przygotowałam pyszny sernik na zimno z kryształami z galaretek.


Na blachę 32 x 35 cm:

- 1 kg sera trzykrotnie mielonego ( może być wiaderkowe )
- 500 ml śmietanki 30 %
- 2 żółte galaretki
- 2 pełne łyżki żelatyny
- 3 łyżki cukru

Kryształki:
- 1 czerwona galaretka
- 1 żółta galaretka
- 1 zielona galaretka


Każdą z galaretek na kryształki rozpuszczamy w 0,5 szklanki wody. Wylewamy osobno na głębokie talerze. Po ścięciu tniemy w kostkę.

Galaretki do masy serowej rozpuszczamy łącznie z żelatyną w 1 szklance wody. Studzimy.
Śmietankę ubijamy.
Ser ubijamy z cukrem do jego rozpuszczenia. Następnie dolewamy do niego galaretkę, Po połączeniu partiami należy do masy wmieszać ubitą śmietankę i pociętą w kostkę galaretkę. Czynności wykonujemy sprawnie - bo masa tężeje.

Sernik wylewamy na wyłożoną folią spożywczą blaszkę. Pozostawiamy do stężenia. Podajemy ze świeżymi owocami.
Na wierzch można wylać kolejną galaretkę wg własnych upodobań.