Cukier zastąpiłam masą daktylową. W domu pachnie makiem, skórką pomarańczową, kokosem.....świętami.
Średnica tortownicy: 28 cm
- 30 dag maku suchego
- 10 dag wiórek kokosowych
- 20 dag masła / masła roślinnego
- 250 gr daktyli*
- 5 jajek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 80 dag jabłek
- 10 dag rodzynek
- 2 łyżki skórki pomarańczowej kandyzowanej
1. Mak zalać wodą 2 cm ponad powierzchnię. Gotować ok. 30 minut. W razie odparowania uzupełnić wodę. Wystudzić.
Przełożyć na sito.
2. Daktyle zalać do równości wodą i zagotować. Pozostawić do wystudzenia. Zmielić razem z makiem.
3. Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
4. Masło rozpuścić i wystudzić
5. Całe jajka wbić do miski, ubijać do momentu podwojenia objętości. Ubijając dodać mak, wiórki, odciśnięte jabłka, proszek do pieczenia, masło i bakalie.
Przełożyć do wysmarowanej masłem i wysypanej wiórkami tortownicy. Piec 60 minut w temperaturze 180'C.
* można zwiększyć ilość daktyli, jeżeli lubimy bardzo słodkie ciasta
Zapowiada się pysznie, bardzo ciekawy i prosty przepis;)
OdpowiedzUsuńTak, i było byszne - test świateczny zdany
UsuńSmacznie ;)
OdpowiedzUsuńnie zaprzeczę :)
Usuń