Dziś też na słodko... proponuję orzechowiec...ale nie klasyczny przekładany kremem budyniowym ( za gorąco na tłustawy krem) a rozprażonymi, kwaskowatymi jabłuszkami...Śmiać mi się chcę jak sobie pomyślę, że niektórzy prażą się na plaży a ja jabłka na patelni :) Ale uwierzcie, że mi to sprawia wcale nie mniejszą satysfakcję niż leniuchowanie wśród wydm..
Orzechowe blaty przełożone kwaskowatymi jabłkami ze słodkim karmelowym wierzchem - to jest to co złagodzi każdy smutek....
Proporcja na dużą blachę 24 x 45 cm:
ciasto:
- 2 szklanki mąk
- 1 szklanka mielonych orzechów włoskich
- 25 dag masła / margaryny
- 5 żółtek
- 1 szklanka cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
przełożenie:
- 2 kg jabłek
- 3 galaretki cytrynowe
- 0, 5 szklanki cukru ( opcjonalnie jeżeli jabłka są bardzo kwaśne)
na wierzchu:
- masa krówkowa z puszki ( 450gr)
- 100 gr orzechów włoskich grubo posiekanych
- 100 gr orzechów włoskich grubo posiekanych
- 100 gr migdałów w płatkach
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Składniki ciasta zagnieść ze sobą. Podzielić na 3 części. Piec po 20 minut w rozgrzanym piekarniku w 180'C. Każdy upieczony blat wyjmować wraz z papierem, gdyż gorące są bardzo kruche. Można również piec wszystkie trzy jednocześnie na ustawiając w piekarniku termoobieg na 165'C. Piekąc je razem pieczemy około 40 minut. Wystudzić. Ciasta można upiec dzień wcześniej.
Jabłka obrać. Prażyć na szerokiej patelni to rozpadu owoców. Powinniśmy uzyskać około 1,5 litra pulpy jabłkowej. W razie braku uzupełnić wodą. Gdyby były zbyt kwaśne - dosłodzić. Do gorących jabłek wsypać galaretkę ( proszek). dokładnie wymieszać. Gorącą masą przekładać ostudzone blaty.
Orzechu podprażyć na suchej patelni.
Na wierzchu rozsmarować masę krówkową. Posypać orzechami i płatami migdałów.
Najlepsze na drugi dzień.
A jako, że bunt jabłkowy nadal trwa, ciasto dołączam do akcji zBLOGowanych:
"Blogerzy jedzą jabłka!"
Orzechu podprażyć na suchej patelni.
Na wierzchu rozsmarować masę krówkową. Posypać orzechami i płatami migdałów.
Najlepsze na drugi dzień.
A jako, że bunt jabłkowy nadal trwa, ciasto dołączam do akcji zBLOGowanych:
"Blogerzy jedzą jabłka!"
Wygląda bardzo apetycznie... I słodko ;-)
OdpowiedzUsuńSłodko tylko na wierzchu, gdyż wnętrze kryje kwaskowate jabłuszka, które równoważą cały smak
OdpowiedzUsuńOczywiście trzeba zrobić!
OdpowiedzUsuńtak apetycznie wygląda; )))
zrób koniecznie..ciasto jest fajnie orzechowe, z kwaśną nutą i przeciwwagą słodyczy w postaci karmelu.
Usuń